Henry No Hurry! Jeden samochód, kilka instrumentów. Bez pośpiechu, bez oczekiwań. Sam ze sobą i swoimi "dziwactwami". Raz Henry a raz Harry. Dr Jekyll i Mr Hyde.
Henry No Hurry to projekt na poły muzyczny, na poły podróżniczy i po trosze pisarski. Ten jednoosobowy zakład koncertowy Wawrzyńca Jana Dąbrowskiego [udzielającego się wcześniej m.in. w zespołach Henry David"s GUN i Letters From Silence] wyruszył w trasę na początku 2017 roku i do dzisiaj odwiedził ponad 300 miejsc w kilku krajach [Polska, Niemcy, Czechy, Słowacja, Ukraina, Szwajcaria, Łotwa, Estonia]. Henry No Hurry zagrał trasę koncertową, między innymi, po schroniskach górskich, po prywatnych mieszkaniach, a w 2020 przemierzył Polskę od Dolnego Śląska po Suwalszczyznę dając występy w tak nietypowych miejscach jak: złomowisko aut, opuszczony dworzec PKS czy wnętrze starej cerkwi. Nie zabrakło go także na festiwalach - z OFF Festivalem, MiedziankaFest, Songwriter Łódź Festiwal, Kino Na Granicy oraz Patrząc na wschód na czele.
Pod względem scenicznym to osobliwy one man show, w trakcie którego kompozycje z pogranicza gatunków indie-folk oraz singer-songwriter przeplatane są licznymi anegdotami i ekscentrycznym filozofowaniem. Urozmaicone instrumentarium (gitary, ukulele, pianino, przeszkadzajki), nierzadko zapętlane przy pomocy loopera, tworzy wiele planów, a tym samym wrażenie jakby na scenie występowała więcej niż jedna osoba. Niektórzy odnajdują w tym spektaklu emocjonalność zbliżoną do takich wykonawców jak: Fink, Bon Iver czy Glen Hansard.
Henry No Hurry ma również na swoim koncie książkę "Alchemia Czarnych Lodowców" i trzy płyty: "The Calving Of Inner Glaciers", "Maroon Dot" oraz "Koniec z panem". Wawrzyniec gra wyjątkowe koncerty! W przygotowaniu jest już jego kolejny album i pierwsze utwory z niego usłyszymy podczas najbliższej trasy. To będzie płyta pełna przeczuć, wizji i podszeptów intuicji. - Gdyby potraktować ją jako obraz - mówi Henry No Hurry - dominowałby tam zapewne fiolet i granat. Są to bowiem kompozycje o trudnych czasach i niepewnym spojrzeniu w przyszłość, ale też o tym, że nawet w takich okolicznościach tkaninę świata przeplatają, powracające na tym albumie po wielokroć "wstążki piękna". W obliczu potopu technologicznego, konfliktów zbrojnych i śmiałego rozwoju AI to moje mickiewiczowskie "Ballady i romanse", zdecydowany wybór "czucia i wiary" - dodaje Henry No Hurry.
Do zobaczenia na koncercie!
Bilety do nabycia na:
KupBilecik.plHenry No Hurry
artyści:
To jednoosobowy projekt Wawrzyńca Dąbrowskiego (Letters From Silence, Henry David"s GUN)
Projekt na poły muzyczny, na poły podróżniczy i po trosze pisarski. Ten obwoźny zakład koncertowy odwiedzający z założenia miejsca małe, kameralne, ruszył w trasę na początku 2017 roku i do dzisiaj odwiedził... ponad 80 miejsc w kilku krajach (Niemcy, Ukraina, Szwajcaria i inne). Henry No Hurry zagrał też trasę po schroniskach górskich, trasę po prywatnych mieszkaniach a nawet wystąpił na kilku festiwalach z OFF Festivalem czy Łódź Songwriters Festiwal na czele. Warto spotkać ich na trasie - zarówno Henry"ego jak i Hurry"ego! Bilety do nabycia na:
KupBilecik.pl