NAWIGATOR
powrót do artykułu
[1/1] Zignorował znak STOP i uderzył w pociąg
fot. KPP Radzyń Podlaski
„O tej godzinie nigdy nie jechał żaden pociąg” - to słowa jakimi tłumaczył się 36-latek, który kierując busem marki Mercedes wjechał na przejazd kolejowy uderzając w nadjeżdżający pociąg. Zderzenie z pociągiem skończyło się jedynie na strachu i uszkodzeniu samochodu. Przyczyną kolizji, jak wynika z ustaleń policjantów, było niezastosowanie się do znaku „STOP” i nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu pojazdowi szynowemu.
REKLAMA