Odpowiedzą za kradzież drzewa z lasu
fot. KPP Radzyń Podlaski
Za wyrąb i kradzież drzewa z lasu odpowie 36 i 59-latek z Radzynia Podlaskiego, którzy z działki leśnej wycieli dęby i brzozę. Właściciel zauważył kradzież drzew i zgłosił ten fakt na Policję. Wstępnie straty zostały oszacowane na kwotę niemal 2,5 tysiąca złotych. Sprawcy kradzieży trafili do policyjnego aresztu. Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
REKLAMA
Radzyńscy policjanci otrzymali informację, że w kompleksie leśnym na terenie gminy Radzyń Podlaski doszło do kradzieży drzewa na przełomie października i listopada tego roku. Sprawca z działki leśnej dokonał wycięcia oraz kradzieży dębów oraz brzozy. Pokrzywdzony oszacował wstępnie straty na kwotę niemal 2500 złotych.
Sprawą zajęli się radzyńscy kryminalni. Szybko ustalili, że sprawcami jest dwóch mężczyzn w wieki 36 i 59 lat. Obaj zamieszkują na terenie Radzynia Podlaskiego. Sprawcy kradzieży zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszeli zarzuty i przyznali się do winy.
Wyrąb i kradzież drzewa z lasu zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
podkomisarz Piotr Mucha
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE