Tomasz Kot opowiada o pracy na planie "Akademii Pana Kleksa"
fot. PAP
Wcielanie się w postaci, które wszyscy dobrze znają, to dla każdego aktora ogromne wyzwanie. Tomasz Kot takich zadań się nie boi. Pokazał to już kilka razy. Zagrał wokalistę zespołu Dżem Ryśka Riedla, w „Skazanym na bluesa” oraz profesora Zbigniewa Religę w filmie „Bogowie”. Teraz porwał się na kolejną kultową postać – Ambrożego Kleksa. Nam Tomasz Kot mówi, jak komentowano jego wybór do tej roli, jak mu się pracowało z dziecięcymi aktorami i jaką „specjalizację” zdobył na planie tej produkcji jego syn.